autor, wiersze

Co sobotę jeden wiersz

Słoneczniki van Gogha

Przypatrz się kwiatom

Co w swej wolności

Oddały prostotę życia

Jaśnieją o poranku w ogrodzie

Pochylają koronę do dna wazonu

Wpatruj się bez namysłu

Nie opisuj starego obrazu

Adoruj chwilę, nic nie mów

Akt skruchy słoneczników

umieścił malarz szalony

W cichym kącie życia

Malujesz oczami swój

Świat, jak ten artysta

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s